Dwie brzydule
Miałem wtedy 16 lat i zacząłem uczęszczać do liceum. Był październik, jak na „złotą polską jesień” było nawet słonecznie. Szedłem do biblioteki oddać książki. Jednak nie chciało mi się wchodzić głównym wejściem i nadrabiać parę set metrów. Postanowiłem przejść się bocznymi uliczkami. Szedłem a wiatr rozwiewał mi włosy. Nagle zauważyłem dwie dziewczyny.Po chwili skorektowałem w …