Do końca
Położyłam się na łózku, niemal z przysięgą na ustach, że tym razem nic się nie wydarzy. Czasem bawi mnie moja własna naiwność. Czułam jak alkohol pulsuje w moich tętnicach, nie wiem, czy byłam w stanie sklecić w umyśle coś więcej niż świadomość tego, że obok mnie kładzie się mężczyzna, który codziennie posuwa mnie w moich fantazjach. …