Sekret

21/07/2015 | Autor: | Posted in Uncategorized
na potencje

Sekret……

Witam wszystkich .. Mam na imię Tomek i mam obecnie 30 lat.. cała historia rozpoczęła się jakieś 12 lat temu.. mieszkałem wówczas z rodzicami w małym miasteczku w centralnej Polsce – mój ojciec miał wówczas 42 lata i pracował w Niemczach… mama zaś była piękna , seksowna 40-latka..
Jak wspomniałem ojciec pracował za granicą… do polski zjeżdżam jaz na miesiąc, czasem raz na dwa miesiące i przebywał z nami przez około tydzień by znowu wyjechać do roboty. Mama nie pracowała.. zajmowała się domem.. zawsze była piękna i zadbana kobieta.. szczupłą , seksowną blondynką .. wysportowaną i zawsze bardzo bezpośrednią. Ja kończyłem klasę maturalną.. realizowałem swoje fascynacje.. motocykle, nurkowanie. Czas płynął niewinnie wręcz monotonnie. Ojciec w Niemczech, mama w domu.. ewentualnie z koleżanką na kawie i plotach, a ja śmigałem tu i tam i korzystałem z życia. Było monotonnie do czasu..
Do czasu gdy pewnego dnia w piękne niewinne piątkowe popołudnie szykowałem się do wyjazdu na weekend ze znajomymi. Jak zwykle mama pomagała w pakowaniu (kanapeczki, coś do picia  )- jak to mama. Buziak na pożegnanie – wracam w niedziele wieczorem – oznajmiłem i na motocykl . Ja pojechałem do kumpla a mama sama w domu. Nigdy nie zastanawiałem się nad tym czy jej się nie nudzi, czy nie czuje się samotna. Zajmowałem się sobą..
Gdy dotarłem do kumpla był już wieczór. Wszystko zgodnie z planem. Pozostali znajomi też dojechali. Spakowani do autka, uśmiechnięci jedziemy na mazury . Jedziemy.. do pierwszego skrzyżowania i .. koleś wjeżdża nam w auto.. nikomu nic się nie stało.. ale dalej nie pojedziemy tym autem.. próby znalezienia auta zastępczego nie powiodły się i wyjazd na mazury odwołany.. czas wracać do domu.
Gdy wracałem do domu nie spodziewałem się , że swoim powrotem zaskoczę mamę. Do domu dojechałem ok. 23. W sypialni na piętrze u rodziców paliło się światło. Myślałem że ojciec wrócił. Wchodzę do domu i słyszę jęki mamy. Uśmiechnąłem się pod nosem. „Nie wiedziałem że ten dom ma tak dobrą akustykę „– pomyślałem i wszedłem do kuchni na parterze by coś zjeść. Zrobiłem kanapki, herbatkę i usiadłem przed telewizorem. Nagle usłyszałem jak mama woła :
-pieprz mnie Pietrek, mocno !!!
Piotrek??? Jaki kurwa Piotrek… ojciec ma na imię Jurek.. zaskoczyło mnie to.. pomyślałem wtedy, ze jak nikogo nie ma w domu to mama nieźle się zabawia.. ciekawe co ojciec powie jak się dowie..
Odgłosy z góry dobiegały jeszcze jakieś 10 minut. Z piętra dobiegł głoś mamy:
-Piotruś zrobić ci coś do picia??
-poproszę – podła odpowiedź
Mama zeszła do kuchni.. wchodząc zobaczyła mnie siedzącego w salonie przed TV i zrobiła duże oczy:
– co ty tu robisz?? – zapytała ździwiona
– nie pojechaliśmy bo rozbiliśmy samochód Krzycha i nie było czym – odpowiedziałem
Zapadła cisza.. nie spoglądałem w stronę mamy ale wiedziałem że jest bardzo speszona. Przecież nie jednokrotnie mówiła mi tyle o wierności jak kręciłem z dwiema panienkami jednocześnie. Mam wróciła na górę. Słyszałem szepty, troszkę zamieszania i nagle Piotr zbiegł po schodach i wyparował z naszego domu. Mama nie zeszła. Ja zjadłem i poszedłem do pokoju się położyć.
Nastał nowy dzień. Wstałem ok. 7. Mama jeszcze spała. Zszedłem do kuchni , robiłem kawę i myślałem o tym co zastałem w domu dnia poprzedniego. Miałem żal do mamy ze zdradza ojca.
Po jakimś czasie mama weszła do kuchni. Jak zawsze ubrana w codzienny dres. Nigdy nie pokazywała mi się w szlafroku ani bieliźnie. Co najwyżej w pidżamie i to długiej. Zmierzyłem ją od dołu do góry.
– co się tak patrzysz?? – powiedziała
– a co taka agresja w Tobie?? Wściekasz się że zepsułem Ci wczorajszy wieczór a może i całą nocke?? Odpyskowałem
Bez słowa stanęła przy blacie kuchennym i zaczęła robić sobie kawę. Usiedliśmy przy stole. Nie odzywaliśmy się do siebie. Było cicho. Bardzo cicho. Nagle zadzwonił telefon. (stacjonarny bo komórki wtedy to był rarytas ) . Mama odebrała.
-w południe będzie ojciec – powiedziała i poszła na górę.
Słyszałem ja sprzątała sypialnie. „zaciera ślady „ pomyślałem.
Zeszła po około pół godzinie. Ja oglądałem sport w TV.
– możemy pogadać?? – usłyszałem
-ok., a o co chodzi – spytałem chociaż wiedziałem o czym chce rozmawiać
– o wczorajszym.. chciałam Cie prosić abyś nic nie mówił ojcu.. proszę
Patrzyłem na nią w milczeniu.. widziałem ze jej na tym zależy.. widziałem ten błagalny wyraz twarzy.. żal mi się jej wtedy zrobiło..
– no ok. ale .. nie wiem czy to był Twój pierwszy taki wyskok ??.. natomiast musi być ostatni.. ok.??
– no ok.. – odpowieziała..
Około 13 dotarł ojciec. Pogadaliśmy, pośmialiśmy się.
Wrócił na tydzień. „Fajnie „ – pomyślałem i postanowiłem zostawić rodziców samych aby się soba nacieszyli. Wsiadłem na moto i w drogę. Wróciłem wieczorem. W domu jakaś ciężka atmosfera. Matka ryczy. Pomyślałem że ojciec wie o romansie matki i stąd ta afera.. okazało się jednak ze ojciec zaraz wyjeżdża i matka załamała się bo z umówionego wspólnego tygodnie nie będzie nic. Ojciec twierdził , że pilnie ma być w Niemczech . I jak powiedziała tak zrobił. Wsiadł w auto i pojechał.
Mama płakała. Siedziała smutna na kanapie w salonie i łzy płynęły jej jedna z a drugą. Usiadłem przy niej i przytuliłem ją do siebie.
– znowu jest tak jak zawsze, znowu zostaje tu sama.. ten pojechał na zachód.. a miał ze mną z tydzień posiedzieć.. Ty zaraz znowu gdzieś wyjedziesz a ja sama w tym domu.. nie mam nawet do kogo się odezwać.. a o wyjeździe gdziekolwiek mogę poważyć bo sama nie jadę nigdzie.. – żaliła się do mnie
– mamo posiedzę z Tobą , obiecuje- powiedziałem i mocno ją przytuliłem
– Ty się dziwisz że go zdradzam?? Jak mam tego nie obić jak go ciągle nie ma a ja jeszcze potrzebuje faceta.. potrzebuje fizyczności kogoś, dlatego zdecydowałam się na układ z tym facetem.. szału nie ma ale zawsze to cos.. – mówiła mi..
– zostanie miedzy nami to.. ok.?? – odpowiedziałem- jak chcesz to trzymaj ten układ ale nie przesadzaj… nikomu nic nie powiem
– kochany synek z ciebie – wydusiła z siebie , dała mi buziaka i poszła do siebie
I tak nam minęła sobota.. wiele się wydarzyło.
W niedziele rano gdy wstałem czekało na mnie śniadanie. Usiedliśmy przy stole.
-dziękuje za zrozumienie – powiedziała mama
-nie ma sprawy – powiedziałem po cichu
– tylko musisz mi powiedzieć kiedy będę miała wolna chatę- uśmiechnęła się mocno
– a może chce poznać tego Piotrusia – roześmiałem się
– lepiej nie
-dlaczego
– no lepiej nie.. i nie gadajmy już o tym
– no ok.. jak wolisz
– za godzinę jadę na kawę… umówiłam się.. wrócę ok. 14… objad masz do odgrzania.. dasz sobie radę??
-oczywiście
Mama jak powiedziała tak zrobiła. Pojechała na kawę. Ja siedziałem w domu. Ale z nudów postanowiłem pokręcić się trochę na motocyklu po mieście. Jadąc ulica nagle zobaczyłem auto mamy. Było zaparkowane przed restauracją. Postanowiłem zobaczyć z kim się umówiła. Gdy ja zobaczyłem oczom nie wierzyłem. Siedziała z moim kumplem Piotrem. Facet starszy ode mnie o około 8 lat. Razem jeździmy na zloty motocyklowe. Mama mnie zobaczyła.. Piotr tez.. uśmiechnąłem się do nich … machnąłem ręką i zmyłem się do domu.
Mama wróciła po 14. Weszła do salonu gdzie oglądałem TV. Usiadła obok mnie.
– nie spodziewałem się ze ten Piotrek to ten Piotrek – powiedziałem
-myślisz ze nie zasługuje na młodszego faceta??
-raczej młody to on nie jest- uśmiechnąłem się
-znacznie młodszy ode mnie – zażartowała mama
– wolisz młodszych??
– lubię przystojnych facetów i uważam że wiek nie ma znaczenie
-więc szkoda ze jesteś moja matka – wypaliłem głupio
-Co???
– nic .. żartowałem
-tak?? – Zapytała ironicznie
Zrobiło mi się głupio
– no Ty chyba za młody byś był dla mnie – powiedziała z uśmiechem widząc moje zakłopotanie
Wtedy po raz pierwszy spojrzałem na nią jak na kobietę.. jej długie zgrabne nogi, jej zgrabny jędrny tyłek, piękna talia, obfite piersi i ta uroda.. to wszystko bardzo mi się podobało.. była piękna i seksowna.
Do wieczora unikałem jej. Chociaż ciągle myślałem jak by to z nią było. Zjedliśmy kolację. Żartowaliśmy o naszej rozmowie. Ja wspominałem jej głośne jeki które słyszałem.. ona mnie przepraszała. Gdy leżałem w łóżku marzyłem o tym by weszła do mnie do pokoju i położyła się przy mnie. Byśmy uprawiali dziki seks. Zacząłem kombinować jak doprowadzić do jakiejś niezręcznej sytuacji. I wymyśliłem. Za tydzień kończyła 41 lat. Postanowiłem że zabiorę ją na weekend nad morze. Ojciec tego nie zrobił więc zrobię ja. W poniedziałek była szkoła. Po powrocie do domu przy kolacji zaproponowałem
– za tydzień masz urodziny
– no mam- odpowiedziała
– mam odłożonej trochę kasy więc proponuję wyjazd do Sopotu.. co Ty na to??
-no ok.. ale chcesz spędzić weekend ze swoja starą matka??
-stara ale jarą – parskąłem śmiechem.. ona spojrzała na mnie znacząco
-co znaczy jarą?? –spytała
-że fajna z Ciebie babeczka
– dziękuję syneczku – uśmiechnęła się- ale ja sponsoruję wyjazd i pobyt w Sopocie a dokładniej ojciec
– ale ja chce Ciebie zabrać więc ja powinienem ponieść koszta
-to że chcesz pojechać ze mną tam jest dla mnie bardzo miłe i bardzo mnie to cieszy i to mi wystarczy.. ja płace za wszystko i koniec tematu
-jak chcesz- odpowiedziałem
Tydzień minął szybko. Cały czas zastanawiałem się jak zbliżyć się do mamy. Coś tam sobie po planowałem. Zamówiliśmy hotel. Specjalnie zamówiłem jeden pokuj z dwoma łóżkami. Mama top zaakceptowała bo powiedziałem że nic innego nie było.
W piątek pojechaliśmy do Sopotu . W hotelu rozpakowaliśmy się i każde z nas zajęło swoje łóżko. Wieczorem poszliśmy na spacer po mieście, molo. Pierwszy raz rozmawialiśmy swobodnie o życiu. Żaliła mi się o tym jak czuje się samotna jak ojca nie ma w domu. Że brakuje jej męskiego ramienia.
-przecież masz mnie – powiedziałem
-ty jesteś moim synem- uśmiechnęła się
– no i w czym to przeszkadza??
-a no w tym że jesteś moim synem nie facetem
-nie rozumiem- udałem głupiego
-do cholery.. potrzebuje faceta do łóżka bo mam swoje potrzeby..
-aaaaaaaaaaa… no a ja się nie nadaje – zażartowałem
-wiesz o co mi chodzi… skarbie..
-wiec to będzie nasz mały sekret – znowu padł żart z mojej strony
-sekret?? I jak sobie to wyobrażasz??
-Ty jesteś doświadczoną kobietą … oddaje się w Twoje ręce
Zapadłą cisza. Szliśmy molo .. ona zamyśliła się bardzo.. czasami zerkała na mnie.. bez słowa wróciliśmy do hotelu.. kolacja w restauracji.. później wziąłem kąpiel.. gdy wyszedłem z łazienki mama siedziała na łóżku.. patrzyła na mnie..
-od kiedy myślisz o seksie ze mną?? – zapytała
-od jakiegoś czasu – czułem jak robie się czerwony
-skoro miałeś takie myśli to chce ci podziękować że nie zaszantażowałeś mnie po tym jak nakryłeś nas wtedy
-no co ty.. nie pomyślałem o tym nawet
– a mogłeś… ale dziękuje że tego nie zrobiłeś
– ok. – uśmiechnąłem się
– jak sobie to wyobrażasz?? Jeśli miałbyś być moim facetem do zaspokajania potrzeb to jak?? Mamy spać razem i bzykać się co noć?? Wyjaśnij mi to.. – ten grad pytań przygniótł mnie do ziemi
-no nie.. tak czasem.. no nie wiem..
– to co wiesz??
-wiem że chce
– co chcesz??
-bzykać się z Tobą, zadawalać Cebie żebyś nie musiała szukać jakiegoś frajera na boku i ryzykować że ktoś cię zobaczy
-no ok.. a nie będziesz się krępował prze de mną??
– zobaczymy- odpowiadając wiedziałem że wszystko zmierza w kierunku w którym chciałem
-ja idę pod prysznic.. zobaczymy czy będziesz potrafił być facetem jak sobie wymarzyłeś.. jak chcesz to jesteś nim od teraz.. to co teraz zrobisz zadecyduje czy coś będzie czy tez nie będzie- to co powiedziała zamurowało mnie… co ja mam niby zrobić.. ona weszła do łazienki.. ja stałem na środku pokoju hotelowego i nie wiedziałem jak mam się zachować. Postanowiłem że wejdę do niej. Złapałem za klamkę… otwarte.. wszedłem do środka.. stała przed lustrem w szlafroku i zmywała makijaż..
-i co teraz ?? co zrobisz?? – zapytała
-a co to jakiś egzamin?? Wiem że pomożesz mi .. że razem zrobimy tak by było nam cudownie- spojrzała na mnie i uśmiechnęła się.
– ale musisz coś zacząć robić, jakoś mnie zachęcić.. nie wiem .. wymyśl coś..- zaskakiwały mnie jej słowa.. stanąłem za nią.. patrzyłem w lustro i widziałem jej oczy wpatrzone w moje odbicie… nie przestawał zmywać makijażu..
-piękna jesteś.. i bardzo seksowna- mówiąc to położyłem ręce na jej biodrach.. przysunąłem się do niej i poczułem jak wypina swój seksowny tyłeczek centralnie na moje krocze.. czułem jak mój kutas rośnie i robi się bardzo twardy.. patrzyłem na jej odbicie.. wiedziałem że czuła go bo uśmiechnęła się.. moje ręce powędrowały na jej brzuszek.. przycisnąłem ją do siebie.. jedną rękę przesunąłem na jej pierś.. była jędrna, duża.. czułem niesamowite podniecenie.. nagle zauważyłem że ścisnęła swoje kolana i szybko odwróciła się do mnie.. spojrzała mi głęboko w oczy i namiętnie pocałowała.. jej języczek wodził po moim języku.. plątały się w namiętności chwili..
-musze iść pod prysznic.. szkoda że razem tam nie wejdziemy bo się nie zmieścimy – powiedziała z uśmiechem na twarzy
-pomogę się Tobie rozebrać- mówiąc to rozwiązywałem pas od szlafroka.. rozchyliłem go i zsunąłem na podłogę.. stała przede mną w samych majteczkach.. zacząłem dotykać jej piersi.. delikatnie masowałem.. złapałem mocno i zacząłem całować.. ssać sutki.. mama objęła mnie i wtuliła się we mnie.. czułem że podoba jej się to.. jedną ręką pieściłem pierś, ssałem drugiego sutka a druga ręka zaczęła wędrować między jej uda.. dotknąłem jej cipeczki przez majteczki a ona wygięła się do tyłu
-ale jesteś wilgotna – powiedziałem bo poczułem na opuszkach palców jej soki
-pozwól mi się wykąpać.. musze się odświeżyć.. powiedziała i pocałowała mnie mocno
Odwróciła się i zdjęła majteczki. Była całkowicie naga. Moje podniecenie rosło z każdą chwilą.. stałem w samych spodenkach przed nagą mamą i wiedziałem że to początek niesamowitego czasu.
Weszła pod prysznic.. spojrzała na mnie.
-nieźle się zapowiadasz syneczku- zadrwiła z uśmiechem… odkręciła wodę i zaczęła się myć.. nie zamykała prysznica.. chciała żebym na nią patrzył… naprzeciw wejścia pod prysznic był kibelek.. spojrzałem na niego i długo się nie zastanawiając usiadłem na nim, wyjąłem kutasa ze spodenek i zacząłem się nim bawić..
-no tego się nie spodziewałem – powiedziała patrząc na to co robie
-czego – zapytałem z uśmiechem
-że masz kutasa większego chyba niż Twój ojciec.. to fajnie – na jej twarzy pojawił się uśmiech –teraz idź do pokoju i zaczekaj na mnie bo ja musze ogolić się tu i ówdzie byś miał więcej przyjemności.. tylko nie baw się nim bo mi się przyda – mówiąc to patrzyła w taki sposób na mnie jak nigdy do tąd.
Siedziałem na kanapie i cieszyłem się z tego co zaraz nastąpi. Po jakimś czasie mama wyszła z łazienki. Była naga
– a Ty dlaczego w spodenkach jeszcze?? – zapytała… a ja szybko je zdjąłem
-połóż się.. mamusia zajmie się tobą.. chcesz??
-bardzo- powiedziałem i położyłem się.. położyła się obok mnie tak bym na sobie czuł jej pierś.. jedną nogę położyła na mnie.. jej usta zaczęły całować moją klatę.. szyję .. znowu zaczęliśmy się całować.. jej ręka powędrowała na mojego kutasa.. delikatnie go głaskała.. wzięła go do ręki i zaczęła nim poruszać.. powoli i spokojnie.. a później szybciej i szybciej.. nagle zeszła w dół i wzięła go do buzi.. ssała namiętnie.. wkładała go sobie głęboko do ust.. nigdy wcześniej nie czułem takiej rozkoszy..
I tak zaczął się sekret mój i mamy.. jeśli podobało się i chcenie więcej piszcie

VN:D [1.9.22_1171]
Rating: 7.6/10 (14 votes cast)
Sekret, 7.6 out of 10 based on 14 ratings
loading...

Autor:

This author has published 1 articles so far. More info about the author is coming soon.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Uwaga! Strona dla dorosłych
Ta strona zawiera opowiadania erotyczne, oraz inne materiały w postaci odnośników do filmów, zdjęć erotycznych i jest przeznaczona tylko dla pełnoletnich. Jeżeli nie ukończyłeś 18 lat, proszę kliknij na odnośnik "Opuszczam stronę" poniżej. Klikając na odnośnik "Wchodzę do środka", oświadczasz, że masz przynajmniej 18 lat i chcesz oglądać mocne treści erotyczne w postaci filmów i zdjęć.