Martyna i Ania cz.1
Część mam na imię Robert i mam 17lat. Pewnego razu miałem ochotę na piwo więc wybrałem sie do sklepu który był niedaleko mnie. Pod sklepem spotkałem Anie i Martynę, znałem je od dzieciństwa. Ania była piękną wysoką brunetką o własach do ramion i nie dużym ale jedrnym biuscie, a Martyna śliczną blondynką o włosach do ramion, miała piękny tyłek na widok którego zawsze mój kutas się unosił, jedyne czego jej brakował to cycki nigdy ich nie widziałem bo nie nosiła bluzek z dekoldem ale przez bluzki wydawały sie małe. wypyliśmy razem koło 6 piw czyli po dwa na każdego. Martyna zaczeła po mału odpływać, Ania poprosiła mnie żebym pomógłe jej ją odprowadzic do niej do domu ponieważ jej rodzice wyjechali i mogła przechować Martynę dopóki nie wytrzezwieje . Zgodziłem się po 10 minutach byliśmy u Ani w pokoju.Ania musiała wrócic sie do sklepu ponieważ zostawiła tam portfel,powiedziałem jej ze zostanę i popilnuje Martyne żeby czegoś nie odwaliła. Zostaliśmy sami, Martyna jak to pijana mówila od rzeczy. Nagle chciała wstać ale po pierwszym kroku straciła równowagę i usiadła na moich kolanach tak że mój kutas dotykał jej dupy. Stanął mi w sekundę, moje biodra zaczęły wykonywać mimowolne ruchu, choć Martyna mogła obudzić się każdej sekundzie lub wrócić Ania. Mimo to nie mogłem się powstrzymać i zacząłem obmacywac Martynę. Jedną moja ręką powędrował pod jej bluzkę na jej biust, w dotyku jej biust był większy niż się wydawał. Druga ręka znalazła się pod jej spodniach na jej brzoskwince, była wygolona do ostatniego włoska. Jeden palec wszedł do jej cipki później następny Martyna zaczynała pojekiwacz, a jej cipka stawała się mokra. Nagle się przebudzila i jak zobaczyła co się dzieje to wstała i chciała ucikac ale byłem już tak napalony że ją złapałem i rzuciłem na łóżko które stało z boku.
CDN.
Autor: lubiecycki11
This author has published 3 articles so far. More info about the author is coming soon.