Sąsiadka i fetysz

31/12/2013 | Autor: | Posted in Uncategorized
na potencje

Witam,

Chciałbym Wam opowiedzieć bardzo fajną historię, która mi się niedawno przydarzyła.

Mieszkam w Warszawie, na Mokotowie, w zwykłym dwunastopiętrowcu. Mam wielu sympatycznych sąsiadów i sąsiada na XI piętrze, który jest moim kolegą. Mieszka on z dziadkiem i babcią, którzy go utrzymują. Czasami przyjeżdża do niego siostra i mama. Jego mama jest fajną kobietą po 50 która mimo że nie jest nadzwyczaj piękna to ma w sobie coś kuszącego.Jest wysoka i ma na prawdę fajną figurę oraz seksowne stópki. Kilka razy miałem wrażenie, że patrzy na mnie jakby chciała mnie zjeść, ale nic sobie z tego nie robiłem. Zawsze kiedy wchodziłem do domu kumpla i z nią rozmawiałem to zwracałem uwagę na to, że ona chodziła po domu w klapkach i bez skarpetek. Widać było jej stópki. Codziennie marzyłem aby móc ich kiedyś chociaż dotknąć. Podczas rozmów patrzyła mi zawsze w oczy, a ja raz na jej stopy a raz w oczy, ale zdawała się nie przejmować tym, że pożeram ją spojrzeniami. Przeczuwałem, że coś w końcu zacznie się między nami dziać.

Po kilku latach znajomości z kumplem, doszło do takiego konfliktu między mną a nim, że postanowiłem nie kontynuować tej relacji. Jego mama akurat wróciła z podróży i był to okres świąt więc spędzała je razem z babcią mojego kumpla i jego dziadkiem. Przyszedłem oddać jej książkę, bo pożyczyła mi ją przed wyjazdem i chwilę gadaliśmy na półpiętrze. Zaczęła mnie pytać jak spędzam święta, sylwestra, nowy rok, a ja z kolei zapytałem jej. Zaczęła płakać:
-Od 15 lat jestem sama i nie idę na imprezę, bo samej to tak głupio.
-Niech Pani idzie na imprezę, może pozna Pani kogoś fajnego. – odparłem.
-Myślisz, że spodobałabym się komuś na tej imprezie?
-No pewnie, jest Pani bardzo atrakcyjną kobietą.
-Podobam Ci się? – szepnęła zbliżając swoje usta do moich.
Nic nie odpowiedziałem, bo nie zdążyłem. Zanim pomyślałem co chcę powiedzieć nasze wargi stykały się. Czułem jak jeździ swoim językiem po moich ustach. Momentalnie poczułem jak mój penis prawie rozrywa majtki. Niewiele myśląc chwyciłem jej pośladki w dłonie i przycisnąłem do siebie. Ona tylko jęknęła kiedy mój członek przez spodnie dotknął jej cipki. Powiedziała, że teraz nie może ale, żebym przyszedł do niej jutro, bo wszyscy wyjeżdżają z domu, a ona ściemni, że się bardzo źle czuje.
-O której? – zapytałem podniecony.
-Przyjdź o 13:00 – powiedziała- o tej godzinie już powinno ich tu nie być.

Tej nocy nie mogłem spać, ciągle myślałem o tym, czy to nie jest świństwo wobec mojego byłego kumpla. Zasnąłem koło 3:00 nad ranem.
Obudziłem się o 11:00, umyłem się, zjadłem śniadanie i usiadłem naprzeciw zegara licząc minuty do spotkania.

Wybiła 13:00 i wyszedłem z domu jak piorun. Wszedłem po schodach na to 11 piętro i dzwonię dzwonkiem. Otworzyły się drzwi i moim oczom ukazała się piękna, ubrana w długą, niebieską sukienkę, czarne pończoszki i niebieskie szpilki kobieta której spojrzenie spowodowało, że nie mogłem się opanować i rzuciłem się na nią i zacząłem całować tak jak ona wczoraj mnie. Szybko zamknęliśmy drzwi od środka i całując ją podniosłem do góry, a ona oplotła mnie nogami. Kiedy niosłem ją do pokoju całując się namiętnie ona zdejmowała buty. W końcu położyłem ją na łóżku. Ona leżąc uśmiechnięta powiedziała:
-Nabiegałam się w te święta. Bolą mnie stopy.
Nie musiała mówić nic więcej. Od razu usiadłem na dywanie i zacząłem masować najpierw jedną stopę, potem drugą. Zapach pończoszek w połączeniu z zapachem jej stóp spowodował, że nie mogłem się powstrzymać i zacząłem je całować a później lizać.Lizałem i całowałem jej nogi coraz wyżej i wyżej. Doszedłem na wysokość pachwin.
-Jeszcze nie! – krzyknęła jęcząc z rozkoszy.
-Wiem – mruknąłem do niej i zdjąłem jej pończoszki.
Droga od stóp zaczęła się od nowa i marzyłem, aby jak najdłużej się nie skończyła. Tym razem, gdy doszedłem na wysokość pachwin nie było protestów, lecz jęki zachwytu i mimowolne podnoszenie lędźwi do góry. Zrozumiałem, że to już ten moment. Zdjąłem jej majteczki i dotknąłem językiem jej warg sromowych.
-Ooooch! – jęknęła i przycisnęła moją głowę do swojego łona.
Nie zamierzałem na razie zostać w tym miejscu. Postanowiłem iść wyżej. Całowałem jej ciało coraz wyżej. Polizałem jej pępek i dalej szedłem w górę, przesuwając sukienkę którą miała na sobie. W końcu zdjąłem ją i moim oczom ukazał się widok dwóch sporych, jędrnych, opalonych piersi schowanych pod ślicznym, koronkowym stanikiem i jej twarz pełna wypieków z podniecenia. Jej usta stały się jakby bardziej czerwone i spuchły a oczy były większe niż zwykle. Wpatrzona we mnie szepnęła
– Nie przestawaj. Jest cudownie.
Od razu zdjąłem ten koronkowy stanik i delikatnie suwając dłonią po jej łonie całowałem piersi i lizałem sutki. Jedna jej dłoń chwyciła mnie za włosy a druga spotkała się z moją na jej cipce. Po paru chwilach zaczęliśmy się całować a ona w tym czasie rozpięła mój rozporek i wydobyła członka, pozwalając mi ciągle dotykać jej ciała. Włożyła mojego penisa do swojej pochwy i zaczęliśmy się wić przyciskając swoje biodra na wzajem. Całowała się wspaniale a jej ciało było gorące. Nagle poczułem płyn w okolicach intymnych i zastanawiałem się co to jest. Ona jakby wiedząc o tym co mnie zastanawia powiedziała tylko
-Czujesz jaką zrobiłeś mi przyjemność?
Ja trzęsąc się z podniecenia powiedziałem tylko
-O tak… – i wytrysnąłem do jej środka.
Później leżeliśmy razem i wciąż się całując pieściliśmy się na wzajem. Koło godziny 16:30 powiedziała mi, że za niedługo wrócą domownicy, więc powinienem się zbierać. Ubrałem się szybko i skierowałem się w stronę wyjścia. Ona wstała z łóżka nago i poszła za mną do przedpokoju ściskając coś w ręku.
-Zamknę za Tobą – powiedziała.
To co miała w ręku przycisnęła do swojej wilgotnej jeszcze cipki i wsadziła mi to w dłoń mówiąc
-Czekaj na mój telefon, musimy to jeszcze powtórzyć.
O nic więcej nie pytając wyszedłem z mieszkania i gdy usłyszałem chrzęst zamka w drzwiach otworzyłem dłoń i spojrzałem na prezent od sąsiadki. Były to to pończoszki, które zdjąłem z jej nóg. \”Przydadzą się na wieczór\” – pomyślałem i poszedłem do domu, mając nadzieję, że zadzwoni jeszcze dziś.

Od tamtej pory spotykamy się na seks trzy razy w tygodniu, a pończoszki co noc wącham przed snem, bo ich zapach przypomina mi jak to się wszystko zaczęło…

VN:D [1.9.22_1171]
Rating: 4.4/10 (5 votes cast)
Sąsiadka i fetysz, 4.4 out of 10 based on 5 ratings
loading...

Autor:

This author has published 1 articles so far. More info about the author is coming soon.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Uwaga! Strona dla dorosłych
Ta strona zawiera opowiadania erotyczne, oraz inne materiały w postaci odnośników do filmów, zdjęć erotycznych i jest przeznaczona tylko dla pełnoletnich. Jeżeli nie ukończyłeś 18 lat, proszę kliknij na odnośnik "Opuszczam stronę" poniżej. Klikając na odnośnik "Wchodzę do środka", oświadczasz, że masz przynajmniej 18 lat i chcesz oglądać mocne treści erotyczne w postaci filmów i zdjęć.