Harcereczka Zosia

21/06/2015 | Autor: | Posted in Uncategorized
na potencje

W harcerstwie byłem od kiedy pamiętam. Już w wieku 7 lat mój starszy brat Tomek prowadził mnie na zbiórki zuchowe. tam miałem przyjaciół i tam przeżywałem wspaniałe chwilę. Harcerstwo jest jak sekta, jak się raz w to wdepnie to nie jest łatwo wyjść :) Wbrew pozorom harcerze nie chodzą i nie grają w podchody albo zbierają szyszki w lesie. Moje środowisko jest mega odjechane. Zjeżdżamy na linach, gramy we flagi,wychodzimy na 40 kilometrowe wędrówki po górach,mamy spływy kajakowe.A na obozach sami za pomocą siekier i młotków budujemy sobie łóżka i półki. Co jeszcze trzeba wiedzieć o harcerzach. Wcale nie jesteśmy tacy grzeczni jak się może zdawać :3 Ale wracając do mojej historii. W mojej drużynie szybko awansowałem. Mój brat Tomek został drużynowym ale nie dawał mi większych forów. Mając 17 lat zostałem przybocznym (2 najważniejsza osoba w drużynie) Od tej chwili nie biegałem już z chłopakami po lesie tylko wszystko dla nich organizowałem. Pojechaliśmy latem na obóz. Mijał jak każdy inny: Budowa, potem gry, wyrypy wędrownicze na których dziennie przechodziliśmy po 30 km. Spływy kajakowe, kąpiele w jeziorze… no i oczywiście dziewczyny. Czym byłby obóz bez dziewczyn? Czas mijał szybko i ani się obejrzałem był już ostatni tydzień. Na ostatnie dni Tomek i drużynowa dziewczyn chcieli dać swoim ludziom wycisk. O 3 w nocy zacząłem gwizdać alarm i wrzeszczeć,że jak w 5 minut nie będą spakowani na 24 godziny to im namioty spuszczę na głowy. Wszyscy zaczęli jęczeć i wyskakiwać z łóżek. Manewry (bo tak się to nazywa) trwają 24 godziny. Po alarmie gdy wszyscy byli gotowi kazałem im biec na stołówkę. Tam już czekały tak samo zdezorientowane dziewczyny. Żeby chłopacy nie mieli za dużych szans podzielono ich po 5 osób w proporcji 3 dziewczyny 2 chłopaków. Wyszło 5 patroli. Dano im mapy i nakazano zbudować szałasy i przeczekać do 5 rano, następnie wrócić po dalsze instrukcję.Dziewczyny były w przedziale wiekowym od 10 do 16 lat. Nie które naprawdę kusiły. Tomek chyba chciał być złośliwy bo gdy rozmieszczał punkty gdzie będziemy (my starsi) stać z zadaniami dał mi najdalej położony i…samotny punkt! Tak mógłbym pogadać z jakąś ładną druhną, a tu klops.No, ale cóż rozkaz to rozkaz. Poszedłem tam. Przewinęło się do mnie parę patroli. Gra trwała długo,aż do 23. Nie będę was zanudzał co się działo w trakcie gry. W każdym razie siedziałem w lesie i dochodziła już 23. Pomyślałem,że będę się zbierał. Do obozu miałem niezły kawałek. Nagle usłyszałem czyjeś kroki.Odwróciłem się gwałtowanie i zobaczyłem sylwetkę człowieka.Poświeciłem latarką i spytałem:
-Kto idzie?
-Ja…znaczy Zosia… Bo wie druh, ja się zgubiłam-odpowiedziała zakłopotana.
Zosia miała 14 lat, była ode mnie o głowę niższa, drobna, słodka ciemnowłosa brunetka o sarnich oczach i zgrabnych nóżkach. I to te,nóżki zwróciły moją uwagę. Każda harcerka dzisiaj miała na sobie taki sam szary mundurek jak ona. Ale tylko ona miała czarne rajstopy.Chyba zauważyła, gdzie patrze bo odpowiedziała.
-Bo wie druh, mi ciągle jest zimno w nogi i dlatego muszę nosić rajstopy…-odpowiadając oblała się rumieńcem tak,że nawet w bladym świetle latarki było to widać.
-To co, druh pomoże mi wrócić do obozu?-spytała przymilnie patrząc na mnie swoimi wielkimi zielonymi oczami.
Była taka słodka i niewinna. I to właśnie ta niewinność mnie najbardziej prowokowała. Zrodził mi się w głowie szatański plan.
-Niestety,nie mogę ci pomóc….Musisz sama się dostać do obozu. Takie są zasady-skłamałem.
-Ale harcerz zawsze jest uczynny, to mogę iść z druhem?Tu jest tak strasznie!-odpowiedziała i zauważyłem,że ma gęsią skórkę na rękach.
-Harcerka też jest pomocna i uczynna, jeśli ty pomożesz mnie to ja pomogę tobie.-odpowiedziałem z lekkim uśmieszkiem.
-Jak mam druhowi pomóc?-spytała uśmiechając się prowokacyjnie.
Podszedłem do niej i pocałowałem ją mocno i namiętnie.Ona odwzajemniła ten pocałunek i wpakowała swój języczek do mojej buzi.Ja w tym czasie zacząłem ją macać po tyłku. Materiał rajstop był miły w dotyku.
Wtedy ona oderwała się od moich ust. Zdjęła swój mundur i zaczęła rozpinać mój. Po czym uklęknęła i rozpięła rozporek.
-Duży! Moi koledzy z klasy mają o wiele mniejsze!-odpowiedziała swobodnie
Czy duży nie wiem, w każdym razie 17 cm.
Wzięła go do buzi i zaczęła ssać. Widać było,że robiła to wiele razy, zachowywała się jak normalna dziwka. Było mi wspaniale, ale ona nagle przestałą i odgarnęła włosy z twarzy.
Spojrzałem na nią zdziwiony.
-Chyba nie chcesz poprzestać tylko na lodziku?-uśmiechnęła się i wstała. Podciągnęła spódniczkę od munduru i oparła się o drzewo, wypinając tyłek w moją stronę. Nie trzeba mi było dwa razy powtarzać. Podszedłem do niej i ściągnąłem rajstopy do kostek.
-Bryyyy, zimno mi-zajęczała.
-Za chwilę się rozgrzejesz.-odparłem.
ściągnąłem majteczki i wsadziłem jej mojego penisa w dziurkę analną. Zajęczała przeciągle. Konsekwentnie wpychałem jej za każdym razem trochę głębiej. Było mi wspaniale, jej młode ciałko było ciepłe i miłe. Ona jęczała i sapała. Rękami jeździłem bo jej małych cycuszkach i całej mokrej piczce.
Zmieniłem taktykę, wolne i namiętne ruchy zmieniłem w szybkie i zdecydowane. Zosia jęczała głośno i bałem się,że ktoś ją usłyszy. Ale w lesie byliśmy tylko my. W końcu poczułem że ona dochodzi. Jej odbyt zaciskał się na moim kutasie. Nie zamierzałem przestawać, chciałem skończyć w jej pupie.Ona po chwili wbiła paznokcie w drzewo i zaczęła przeciągle jęczeć. Gdy ona doszła ja poczułem,że kończę. Spuściłem się w jej czarnej dziurce tak jak chciałem. Po wszystkim upadliśmy na mech i przytulaliśmy się do siebie.
-Było mi cudownie.-westchnęła Zosia.
-Byłaś naprawdę niezła, mała-odpowiedziałem i pocałowałem ją w czoło.
-Chciałabym tu z tobą leżeć cały czas i co jakiś czas się bzykać-zaczęła mówić Zosia.
-Mała, musimy wracać. Tomek mnie zabije jak przed świtem się nie zamelduję. A droga jest co najmniej na 2 godziny, a po drodze może jeszcze wskoczymy w krzaczki na małe co nie co….-odrzekłem uśmiechnięty.
-OOO tak!-zapiszczała Zosia. Ubraliśmy się i ruszyliśmy ścieżką. Dróżkę oświetlał nam księżyc…..

VN:D [1.9.22_1171]
Rating: 7.4/10 (7 votes cast)
Harcereczka Zosia, 7.4 out of 10 based on 7 ratings
loading...

Autor:

This author has published 3 articles so far. More info about the author is coming soon.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Uwaga! Strona dla dorosłych
Ta strona zawiera opowiadania erotyczne, oraz inne materiały w postaci odnośników do filmów, zdjęć erotycznych i jest przeznaczona tylko dla pełnoletnich. Jeżeli nie ukończyłeś 18 lat, proszę kliknij na odnośnik "Opuszczam stronę" poniżej. Klikając na odnośnik "Wchodzę do środka", oświadczasz, że masz przynajmniej 18 lat i chcesz oglądać mocne treści erotyczne w postaci filmów i zdjęć.