Poranne chwile z dziewczyną
Od kilku dni mieliśmy na siebie ochotę, a z racji że nie mieszkamy ze sobą czasami rozpiera nas kiedy jest chęć, a nie ma gdzie. Wczoraj miałem do pracy na popołudnie, więc umówiliśmy się że przyjadę do Niej z samego rana bo reszta domowników jest w pracy. Byłem co świt, może koło 7-8 rano.