Śpiąca kurewna cz. 2
Otworzyłem oczy. Drugi dzień nowego życia właśnie się rozpoczynał w pełnej krasie. Bez żadnego bólu głowy, w pełni wypoczęty i co raz bardziej zadowolony, gdy wraz z kolejnymi sekundami napływały do mojej głowy myśli z tego co się działo dnia poprzedniego i w nocy. Zsunąłem z siebie kołdrę, odciągnąłem bokserki tak by zobaczyć „narzędzie zbrodni”. …