Ibizyjska przygoda
Jestem miłym, skromnym osiemnastolatkiem. Złożyło się tak, że zawsze dziewczyny lubiły mnie bardziej niż koledzy, ale nie narzekam. Może wiąże się to z tym iż zawsze lepiej potrafiłem poprowadzić konwersację z kobietą? Nie wiem. Od czterech lat jestem w zespole tanecznym, gdzie jak się złożyło więcej było studentów…i studentek. Wszyscy traktowali mnie jak młodszego brata, …