Zaskakująco Przyjemny Czwartek.
Witam Was. Chciałem się z Wami podzielić pewną przygodą, która miała miejsca w miniony czwartek. Zaczynając od początku, dzień jak dzień tylko, że strasznie padał deszcz, pojechałem do szkoły, przesiedziałem tam 8 godzin, potem autobusem przyjechałem do domu, wskoczyłem pod prysznic, zjadłem coś i ponownie w autobus, tym razem jechałem na trening (trenuje MMA). Gdy zajechałem wszyscy już byli, więc szybko przebrałem się i do nich dołączyłem.
Ja i Klaudia nie mieliśmy pary, więc trener kazał nam ćwiczyć razem, nie miałem nic przeciwko (Klaudia to cholernie ładna dziewczyna, o długich niesamowicie zgrabnych nogach, niezwykle pięknym tyłeczku i średniej wielkości biuście. Ma brązowe włosy, które sięgają jej do połowy pleców, piękne zielone oczy, mały nosek i ok 175cm wzrostu). Jej chyba też to nie przeszkadzało (Jestem raczej wysokim chłopakiem [183cm] o blond włosach, błękitnych oczach i mam tors w kształcie litera V [szerokie ramiona/bary i wąska talia i biodra] raczej jestem wysportowany, chodzę 3razy w tygodniu na siłownie i dodatkowo ćwiczę w domu. Na powodzenie u dziewczyn nigdy jakoś nie narzekałem). Więc ze wspólnym treningiem nie było problemu. Trener pokazał kilka nowych technik po czym zrobił krótkie randori (4min pojedynek, w którym mamy spróbować wykonać techniki nauczone tego dnia), więc stanęliśmy z Klaudią na przeciwko siebie, przybiliśmy sobie piątkę i zaczęliśmy walkę. Szybko sprowadziłem ją do parteru i wszedłem w niepełen dosiad (ona leżała na plecach i a ja byłem między jej nogami, gdy ona zaplatała je na moich plecach robiąc tzw „gardę”. W tej pozycji dosłownie ocierałem się członkiem o jej pupę czy muszelkę). Gdy położyłem się lekko na niej chcąc zrobić pewną technikę, Klaudia zaczęła lekko poruszać biodrami, z początku myślałem, że to przypadek, jednak ona zrobiła to ponownie i za akcentowała to skromnym uśmiechem. Miała leginsy, które bardzo przylegały jej do ciała i szare stringi więc po chwili była widać, że jest mokra. Wtedy trener gwizdnął i koniec randori. Reszta treningu to była siłownia więc nie miałem okazji już być z Klaudią. Gdy trening dobiegł końca, tylko ja poszedłem pod prysznic jak zwykle. Puściłem wodę, wycisnąłem trochę żelu pod prysznic i zacząłem się myć, po chwili usłyszałem jak ktoś wchodzi do kabiny z prysznicami i zamyka nas od środka. Pomyślałem, że to jakiś kolega jednak się zdecydował, wychyliłem lekko głowę a tu w moją stronę szła ona..Klaudia. Zakręciłem prysznic i szybko owinąłem się ręcznikiem po czym wyszedłem spod prysznica stanąłem na przeciw niej i spytałem:
-Mogę Ci w czymś pomóc?
Ona spojrzała mi głęboko w oczy, zrobiła krok do mnie i spytała:
-Podobała Ci się nasza walki?
Przypominając mi lekko poruszyła biodrami
-Oczywiście, że się podobała. Chociaż nie wygrałem to był najlepszy pojedynek.
Ona się uśmiechnęła i zarzuciła mi ręce na szyję
-Mi też się cholernie podobało.
Po tych słowach stanęła na paluszkach i pocałowała mnie namiętnie i tak czule jak nikt inny dotąd. Bez wahania odwzajemniłem jej pocałunek. Nasze języki były splątane w erotycznym tańcu, ona dłonią zjeżdżała po moim torsie, podbrzuszu, odwinęła mi ręcznik i rzuciła obok, spojrzała na mojego stojącego już członka po czym rzekła:
-Widzę, że cieszysz się na mój widok.
odpowiedziałem:
-Nawet nie mas pojęcia jak.
Po tych słowach ściągnąłem jej T-shirt i odpiąłem stanik, rzucając je na mój ręcznik. Powoli zacząłem zabierać się za leginsy ciągle ją całując. Za jednym razem zsunąłem jej leginsy i majteczki odkopując je obok. Klaudia zaczęła całować mnie po torsie, językiem zjeżdżając co raz to niżej, uklęknęła i wzięła mojego członka w dłoń:
-Hmm.. Jaki duży, ciekawe czy smaczny?
Spojrzała mi w oczy i czubek mojego penisa wsadziła sobie do ust. Przyjemność była niesamowita, położyłem dłonie na jej głowie a ona zaczęła wykonywać rytmiczne ruchy, pochłaniając całego penisa po czym wyciągając go i zostawiając tylko czubek w ustach. Po kilku takich ruchach dopchnąłem ją mocno do siebie, tak, że wzięła go prawie całego do buzi, a ona zaczęła pieścić go językiem. Byłem już u skraju wytrzymałości, więc powiedziałem:
-Wstań Mała, nie chce z Tobą tak szybko kończyć.
Ona uśmiechnęła się i wstała. Wziąłem ją na ręce, tak, że ona oplotła mnie nogam w pasie, wszedłem pod prysznic, włączyłem ciepłą wodę i oparłem ją o ścianę. Ocierałem się delikatnie członkiem o jej Skarb i całowałem. Po chwili spytałem:
-Chcesz tego Mała? Chcesz żebym Cię tu przeleciał?
Zauważyłem błysk podniecenia w jej oczach i poczułem zaciskające się mięśnie:
-Tak, chce.
Słysząc jej zgodę uniosłem ją delikatnie a ona wzięła mojego członka w dłoń i nakierowała na swój Skarb, powoli ją opuszczałem wypełniając ją co raz bardziej z każdą chwilą, usłyszałem cichy jęk Klaudii, po którym zaczęła lekko poruszać biodrami na boki, ją umiejętnie ją posuwałem, unosząc ją i opuszczając oraz ruszając swoimi biodrami. Jęki Klaudii były co raz głośniejsze więc uciszyłem ją pocałunkiem i zacząłem prawdziwą jazdę, puściłem ją z rąk i przygniotłem swoim ciałem do ściany, uniosłem jej jedną nogę i zarzuciłem na swoje biodro, przy takiej pozycji zacisnąłem jedną rękę na jej udzie a drugą pieściłem jej piersi, zacząłem ją szybko i mocno posuwać. Wkoło było słychać głośne jęki Klaudii i „mlaskanie” naszych narządów. Po dłużej chwili poczułem na „sobie” jak Klaudia dochodzi, towarzyszył jej przy tym głośny jęk. Odepchęła mnie lekko od siebie i upadła na kolana, szybko wzięła mojego penisa do ust i zaczęła robić niezwykle ostrego lodzika, biorąc go po same jaja do buzi i piszcząc go wspaniale swoim zwinnym językiem. Po krótkiej chwili doszedłem w jej ustach, ona zaczęła połkać moją spermę nie pozwalając aby uroniła chociaż kroplę. Wstała i szepnęła mi do ucha:
-Jesteś wspaniały
Odpowiedziałem:
-Ty też Mała, powtórzymy to kiedyś?
-Kiedy tylko będziesz chciał. Ale teraz muszę uciekać.
-No ja niestety też.
Umyliśmy się razem i ubraliśmy. Odprowadziłem Klaudię do domu i poszedłem na autobus. Czekałem 10min i autobus przyjechałem, nikogo w nim nie było, kupiłem bilet, i usiadłem w przedostatnim miejscu, założyłem słuchawki i spokojnie wpatrywałem się w krajobraz wspominając niedawną przygodę pod prysznicem. Jeszcze nie wiedziałem co czeka mnie w domu.
CDN…
Zaskakująco Przyjemny Czwartek.,Autor: sKiLrEx
This author has published 2 articles so far. More info about the author is coming soon.