Wakacyjna przygoda
Na plaży było za gorąco. W dodatku nawet nie dało się poczytać książki, bo odbijające się od kartek słońce za bardzo dawało po oczach. Grzesiu postanowił wracać do domu. Niezbyt lubił się opalać, w przeciwieństwie do swojej rodziny. Ojciec siedział na leżaku i pił piwo za piwem, a nowa partnerka ojca – Marta – przysypiała …